Powodzie w Stanisławicach
1271 r.
1736r. oraz 1737 r.- trzy powodzie
1744 r.z głodem i zarazą
1767 r.luty
1813 r sierpień
1844 r lipiec
1845 r kwiecień
1867 r.13 lipca
1884 r.
1902 r.
1903 r.
1925 r. 28,29,30 czerwca
O tej powodzi wspomina nasza Kronika Szkolna
1931 r. 25.09.
O tej powodzi także wspomina nasza Kronika Szkolna
1934 r.16,17,18 lipca
Powódź w Polsce w 1934 roku była największą powodzią w II Rzeczypospolitej a dla Stanisławic wielkim kataklizmem. Raba rozlana była na ponad 3 km. Dotarła pod mur kościelny w Cikowicach. Ludzie chronili się m. in. w puszczy na wzniesieniach. Wydarzenia te we wspomnieniach Władysława Kopacza „Pociągi z Krakowa dojeżdżały tylko do Stanisławic i trochę bliżej do Cikowic. Wszyscy podróżni musieli z wagonów wysiadać i pieszo około jednego kilometra podejść do mostu ku Bochni. A co dalej? Albo zawracali z powrotem albo co odważniejsi i samotnie przechodzili po moście, do następnego pociągu, który podjechał bliżej z Bochni ku Rabie. To samo działo się z podróżnymi jadącym ze Lwowa do Krakowa czy Katowic. Wysiadali z pociągu na wysokości Chodenic i znów przy pomocy żołnierzy Wojska Polskiego z tobołkami, walizkami odważniejsi podejmowali to ryzyko.” Dość szczegółowo zdarzenia te opisuje również nasza Kronika Szkolna .
1970 r. lipiec
Natomiast wody powodzi z lipca roku 1970 zabrały m.in. żwirownię, parowozownię (zakład istniejący w miejscu gdzie teraz jest stare dorzecze Raby). Raba wówczas dość drastycznie zmieniła swój bieg.
2010 r. maj, lipiec
2014 r. maj